Muzyka - UNIATOWSKI
Słowa - UNIATOWSKI / Tomek Skierczyński
Sławek Uniatowski - lead vocal, backing vocals, Moog bass, synthesizers, electric guitar, programming, music producer
Paweł Wilczyński - electric guitar
Karol Mańkowski - recording engineer
Chris Aiken - recording engineer
Mateusz Krautwurst - recording engineer, programming
Teledysk do „Lie to Me” został zmontowany z fragmentów filmu science-fiction „Milcząca Gwiazda” z 1959 roku, który powstał na kanwie powieści „Astronauci” Stanisława Lema. Film wyprodukowany został w kooperacji Polski i NRD.
Obraz pocięliśmy z montażystką Ozi Jarczewską, ja zająłem się kolorami i dbałością o synchronizację wizji z dźwiękiem. Sama fabuła teledysku ma mało wspólnego z filmem, natomiast idealnie klei się z moją muzyką i tekstem, który napisaliśmy razem z Tomkiem Skierczyńskim. Zależało mi na tym, żeby zrobić teledysk inny niż wszystkie te, które możemy zobaczyć w sieci i tv. Nie jest to tania historia miłosna, pokaz szybkich fur czy strojów kąpielowych. Są tu rakiety, statki kosmiczne, planety, wybuchy, astronauci i masa emocji wyrażanych przez Doktor Sumiko Ogimurę, graną przez zmarłą w 1999 roku japońską aktorkę Yôko Tani. Od dziecka kocham starą kinematografię, a możliwość ingerencji w montaż i zabawa w kolorowanie kultowego obrazu dała mi poczucie, że daję mu nowe życie.
"Lie to me” to utwór, który wciąga słuchacza w świat emocji i relacji międzyludzkich, iluzji szczęścia, quasi niewinnej gry pozorów w miłości. Każdy z nas jest swojego rodzaju żonglerem uczuć w związku, ocierając się o flirt, przekraczając dozwolone granice, testując siebie nawzajem, lawirując. Miłość niejedno ma imię, a ciekawość ludzka często nie zna granic, dlatego z jednej strony pragniemy bliskości, z drugiej zaś stawiamy barierę przed odkryciem prawdy. I o tym właśnie jest piosenka „Lie to me”. Utwór skomponowałem w 2010 roku, ale pełną warstwę tekstową zyskał dopiero 4 lata temu, kiedy zaprosiłem do współpracy Tomka Skierczyńskiego (Time To Express). Nietypową ciekawostką dla słuchaczy jest przemycony w końcówce utworu fragment znanej sentencji zaczerpniętej z jednej z najbardziej popularnych baśni braci Grimm. Muzyka w tej piosence jest specyficzna dla lat 80-tych, z wyczuwalną energią i melodyjnym sznytem tamtych lat.
Film udostępniony przez platformę Fix Classic.